Garncarstwo ludowe - "Historie po fachu - śladami opolskiego rzemiosła tradycyjnego" - projekt edukacyjny
3 października
2022
Zajęcia dla grup Opole
"Rzemieślnicze spotkanie muzealne" ten edukacyjny projekt ma na celu przybliżenie mieszkańcom regionu historię dawnych zawodów, a punktem wyjścia do realizacji zadania i jego bazą tematyczną jest historia rzemieślników działających w Opolu na przestrzeni wieków.
9. października kolejne spotkanie, tym razem poznamy fach garncarza. Zanim będziecie mogli w praktyce poznać ten zawód zapraszamy do naszego cyklu felietonów : "Ceramika archeologiczna", "Garncarstwo ludowe", "Garncarstwo rzemiosłem", "Opolska ceramik malowana".
GARNCARSTWO LUDOWE
Z końcem XVII w. i w XVIII w., gdy w miastach tworzą się manufaktury, powstaje ceramika ludowa odrębna od mieszczańskiej. Do tego czasu ceramika tworzona w Głogowie, Bolesławcu, Opolu czy Cieszynie zaspokajała potrzeby miasta i wsi. Produkty wytwarzane dla wsi charakteryzowały odrębne możliwości techniczne, odmienne motywy dekoracyjne, a zwłaszcza osoba samego wytwórcy ludowego, pracującego często na marginesie jego właściwych zajęć rolnych.
W ceramice ludowej całego Śląska formy nie były zbyt skomplikowane. Mimo to możemy wykazać jak odmiennie rozwijała się ceramika ludowa na Dolnym i Górnym Śląsku. Dolnośląska, stylistycznie związana raczej z Łużycami, była bardziej dekoracyjna, górnośląska – może z powodu licznych importów z Moraw – uboższa.
Dłużej nieco, bo po pierwsze ćwierćwiecze XX w., utrzymało się garncarstwo ludowe na terenach Beskidu Śląskiego. Parę ośrodków garncarskich wyróżnia się w XIX w. Najżywszy z nich i najbogatszy był w Jabłonkowie (Czechy), znany już od XVI w. Oddziaływał on na okoliczne tereny, zwłaszcza w południowej części Beskidów (Koniaków, Istebna, Jaworzynka). Drugim większym ośrodkiem był Skoczów. Tu jeszcze w 1936 r. działał Jan Sarkander Raszka, którego wytwory obejmują wszelakiego rodzaju naczynia, także i liczne kropielniczki „żegnoczki" (70 wzorów) oraz typowe dla Moraw dzbanki z dzióbkiem utworzonym przez spłaszczenie szyjki. Ceramika w Strumieniu w pow. bialskim pochodząca z końca XIX w. – to garnki dwuuszne rodzaj wazonów na kwiaty, dwojaki, misy. W czasie I wojny światowej działał tu warsztat Leopolda Kaszy. Z Wisły pochodzą duże misy, tzw. „piekocze", o średnicy górnej dochodzącej nieraz do 40 cm, z kabłąkiem przymocowanym do boków naczynia.
Od połowy mniej więcej XIX w. wieś śląska zasypywana jest barwnymi talerzami z delikatnego fajansu produkcji fabrycznej. Czerwone róże, girlandy barwnych kwiatów – to wzory, które się spotyka na talerzach i dzbanuszkach ustawionych na kredensach i półkach we wszystkich chatach wiejskich. One też zahamowały skromnie rozwijające się garncarstwo ludowe na Śląsku. Większość garncarzy przechodzi wówczas do kaflarstwa.
W 1945 r. przybyli na Śląsk garncarze, którzy przynieśli ze sobą typy naczyń wyrabianych w miejscach swojego pochodzenia. Lata powojenne to krótki okres renesansu garncarstwa ludowego. Na Opolszczyźnie (w Kluczborku) zamieszkała Petronela i jej syn Antoni z rodziny Nappów, pochodząca z Kut z dawnego woj. stanisławowskiego, kontynuujący w pewnej tylko mierze tradycje tzw. ceramiki pokuckiej. Jednak z braku farb ceramicznych, zdobili swe wyroby farbą pokostową lub barwnymi lakierami na kolor biały (tło), czerwony i czarny (ornament). W Kraskowie osiadła rodzina Mikołaja Jachturowicza, pochodzącego ze wsi Sasów, z dawnego pow. Złoczów w woj. tarnopolskim, a w Raciborzu Kazimierza Tabacharniuka. Szczególnie zasłynął on wyrobem zoomorficznych skarbonek i nieznanych tu w formie trojaków. Twórców tych było jednak niewielu i na nich kończy się ceramika ludowa na terenie Śląska.
Zachęcamy do przeczytania felietonów:
- Ceramika archeologiczna
- Garncarstwo rzemiosłem
- Opolska ceramika malowana
Weź udział w KONKURSIE FOTOGRAFICZNYM "Fokus na fach", realizowany w ramach projektu edukacyjnego "Historie po fachu – śladami opolskiego rzemiosła tradycyjnego". [KLIKNIJ I DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ...]
* „Rzemieślnicze spotkania muzealne” organizowane są w ramach projektu edukacyjnego „Historie po fachu – śladami opolskiego rzemiosła tradycyjnego”, [KLIKNIJ i dowiedz się o inicjatywie więcej...]
Działania dofinansowano ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego oraz przez Samorząd Województwa Opolskiego.