O ty pierniku... słodziutki
19 września
2022
Zajęcia dla grup Opole
Przypominamy, że już 24.09.2022 o godz. 12:00 i 15:00 odbędzie się kolejne spotkanie muzealne z uczestnikami projektu edukacyjnego "Historia po fachu - śladami opolskiego rzemiosła tradycyjnego". Na poprzednim spotkaniu kowal do czerwoności rozgrzał opolskie serca, czy tym razem piernikarzom uda się osłodzić ten jesienny czas? Sprawdzimy i zdamy relację.
Piernik - ciasto z mąki i miodu nazywane miodownikiem, a od przyprawy korzennej, czyli pieprznej, po staropolsku piernej, przezwane piernikiem - pisał Zygmunt Gloger w swojej „Encyklopedii Staropolskiej".
Kunszt piernikarski rozwijał się niemal jednocześnie w kilku ośrodkach Europy. Najbujniej rozkwitał – z uwagi na obfitość puszcz bartnych – w środkowych Niemczech i w Polsce. Najwcześniejsze wzmianki o miejscowym wyrobie pierników pochodzą z XIII wieku. Dotyczą ośrodków krakowskiego, toruńskiego oraz śląskiego, gdzie prym wiódł Wrocław. Wokół niego rozwijają się w XVII i XVIII wieku ośrodki mniejsze w Jeleniej Górze, Brzegu, Nysie, Raciborzu i Opolu.
Piernikarzy, zrzeszonych w cechy razem z piekarzami, obowiązywały surowe przepisy wyraźnie określające ilość i jakość produkcji, np. nakazywały posiadanie zaledwie czterech sztuk klocków do formowania pierników i to bez powtarzających się w danym mieście wzorów. Dlatego dla pozyskanie klientów zlecano wykonywanie klocków zdolnym snycerzom, mimo że umiejętność wyrzezania, ustalonego tradycją motywu, należała do pełnego wykształcenia piekarza i obowiązywała przy składanym egzaminie czeladniczym. Trudno dziś ustalić autorów większości klocków – zwłaszcza, gdy obok śladów ręki doświadczonego drzeworytnika, widzimy nieudolne naśladownictwo o bardzo prymitywnych wzorach.
Do produkcji form używano najczęściej drewna gruszy i jabłoni. Zgromadzone w muzeum formy różnią się wielkością i kształtem. Najczęściej jednak są prostokątami z cieńszej lub grubszej deski, zdobionymi jedno- lub dwustronnie. Występowały też formy dwuczęściowe tzw. traganty, służące do odciskania pełnoplastycznych figurek.
Różna jest też tematyka wzorów wyrzeźbionych na klocku – przeważają wyroby z wyobrażeniem postaci ludzkich w bogatych dworskich i mieszczańskich strojach. Często postać mężczyzny jest w zbroi lub na koniu. Druga grupa to wyobrażenia o charakterze obyczajowym. Do nich należy motyw niemowlęcia w powijaku, serca, pustego koszyka czy tabliczki z abecadłem. Najczęściej wręczane jako podarunek, niosły wraz ze swym kształtem konkretne przesłanie. Taki symboliczny charakter noszą też pierniki w kształcie zwierząt, ryb, ptaków. Ulubiony motyw to koń, krowa, dzik, jeleń, baran, zając, a wśród ptaków – kogut. Wśród klocków o tematyce religijnej występują sceny biblijne. Wiele miejsca zajmują też postaci świętych. Często są to wizerunki patronów kościołów lub miejscowości, gdzie odbywały się doroczne odpusty.
W XIX wieku piernik przestaje być przysmakiem bogatych – drogi miód zastąpiono tańszym syropem cukrowym. Dawne tradycyjne formy ulegają uproszczeniu lub zastępowane są przez formy metalowe. Ornament odciskany z reliefu zastępuję kolorowy lukier i naklejanki z oleodruków i cynfolii.
Z początkiem XX wieku tradycyjne rzemiosło piernikarskie zanika. Następuje zupełny jego upadek, spowodowany rozwojem przemysłu cukierniczego. Ożywająca obecnie tradycja tylko w pewnym sensie nawiązuje do dawnego rzemiosła. Dalej jednak powstają „lalki” w powijakach, serca, koniki, koguciki, baranki. Dalej w piernikowym świecie żyje piernikowy „kawaler” i „dama”, strzeże ich piernikowy rycerz, z listem jedzie piernikowy posłaniec. Trąbi na piernikowej trąbce, spod kopyt konika ucieka piernikowy zając, lis i kogut. Dużymi oczami patrzy na nich piernikowa krowa.
Oprac. Małgorzata Goc, Kierownik Działu Etnograficznego
Zrealizowano w ramach projektu edukacyjnego "Historie po fachu – śladami opolskiego rzemiosła tradycyjnego" oraz w ramach stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w kategorii "Twórczość ludowa" - zadanie "Pierniki w Polsce. Śladami piernikarskiego rzemiosła"