Przejdź do menu Przejdź do treści Przejdź do stopki

Dziecko w atelier

1 czerwca 2010
Fotografia to obraz zapisany światłem, utrwalona ulotna chwila. Dzisiaj choć o fotografii wiemy wszystko, to dla wielu ma ona nadal aspekt magiczny. Magiczną moc fotografii odczuwamy szczególnie wtedy, kiedy oglądamy stare zdjęcia. To wówczas wielu z nas ma wrażenie, że patrzy w przeszłość.

Fotografia pozwala nam oglądać osoby, których nie moglibyśmy nigdy poznać, sprawia, że możemy przyglądać im się do woli, nie czując skrępowania. Dzięki niej możemy patrzeć na swoich bliskich, tych żyjących i tych których nie ma wśród nas. Zdjęcia wykonane wiele lat temu pozwalają nam oglądać widoki miast i wsi, porównywać zmiany jakie w tym czasie zaszły w ich krajobrazie. Fotografia od chwili jej wynalezienia stała się nieocenionym dokumentem, nośnikiem informacji.

Pojawiła się w XIX wieku, w okresie wielu odkryć i przemian, i po dzień dzisiejszy jest niezastąpiona w rejestrowaniu wszystkich ważnych wydarzeń. Szczególne miejsce fotografia zajęła w życiu rodziny, pozwalając na uwiecznianie jej wizerunku w różnych momentach. W wielu domach album ze zdjęciami leżał na eksponowanym miejscu, aby mogli sięgać po niego goście. Fotografia stała się rodzinną wizytówką.

Celem wystawy jest ukazanie zjawiska jakim było portretowanie dzieci w zakładach fotograficznych. To jednoczesne pokazanie przemian zachodzących w rozwoju technik fotograficznych. Portrety dagerotypowe, ferrotypowe, fotografie na papierze albuminowym czy srebrowo- żelatynowym dają pojęcie o tym, jak zmieniał się materiał, na którym utrwalano portret.

Wystawa pokazuje także rozwój rzemiosła fotograficznego, jego mistrzostwo i wady. Przedstawienie fotografii z terenu Śląska na tle fotografii europejskiej stanowi próbę porównania tych zakładów fotograficznych. To także chęć pokazania braku granic w tym zawodzie, gdzie praca fotografa podlegała takim samym procesom przemian jak moda. To fotograf podążał za wszelakim nowinkami w tym fachu bez względu, gdzie znajdował się jego warsztat.

Na wystawie można porównać zdjęcia uznanych fotografów (np. Konrad Brandel, Jan Mieczkowski, Awit Szubert, Józef Eder, Georg Brokesch, Max Glauer, Steckel, E. Voelkel czy Curt Gröger) i tych, którzy nie osiągnęli rozgłosu.

Prezentowane zdjęcia są jednocześnie informacją o różnych warstwach społecznych, których przedstawiciele robili sobie portrety w atelier. W dużej mierze zdjęcia różnią się jedynie nazwiskiem fotografa i miejscem.

Najcenniejsze w tym zestawie są fotografie, które zawierają informacje o osobie portretowanej, imię i nazwisko, datę czy inne zapiski dotyczące jej życia. Tych jest jednak stosunkowo niewiele. Brak nawyku podpisywania zdjęć sprawiał, że dzisiaj są to przeważnie zdjęcia anonimowych postaci.

oprac. U.Zajączkowska – komisarz wystawy
B.Trabuć – aranżacja plastyczna

 

 

Wystawa została przygotowana w ramach obchodów jubileuszu 110-lecia Muzeum Śląska Opolskiego w Opolu.

Patronat medialny:
"Nowa Trybuna Opolska"
"Gazeta Wyborcza"

Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że kontynuując przeglądanie tej strony wyrażasz zgodę na zapisywanie na Twoim komputerze tzw. plików cookies. Ciasteczka pozwalają nam na gromadzenie informacji dotyczących statystyk oglądalności strony. Jeżeli nie wyrażasz zgody na zapisywanie ich - zmień ustawienia swojej przeglądarki internetowej.