Adrian Schichta urodził się w 1968 r. w Opolu, gdzie uczęszczał do Szkoły Podstawowej nr 10 im. Henryka Sienkiewicza. Pierwsze nauki rysunku i malarstwa pobierał w Państwowym Ognisku Plastycznym, następnie rozpoczął naukę w 5-letnim Państwowym Liceum Sztuk Plastycznych pod opieką Aloizy Zacharskiej-Marcolli. Liceum ukończył uzyskując tytuł technika form użytkowych. Od 1993 r. studiował na Wydziale Projektowania Komunikacji Wizualnej Fachhochschule Mannheim Hochschule für Technik und Gestaltung w Mannheimie, które ukończył w 1997 r. ze specjalizacją w animacji, uzyskując tytuł dyplomowanego projektanta. W okresie studiów zdobył teoretyczną i praktyczną wiedzę z zakresu tworzenia reklam i storyboardów, opracowywania i opieki wizerunku firm oraz ilustracji. Podczas studiów zafascynowała go trójwymiarowa grafika oraz inne współczesne techniki komputerowe. Od czasów studiów projektuje i realizuje zadania z dziedziny reklamy, animacji i wirtualnej rzeczywistości. Po studiach pracował jako asystent i projektant w Instytucie Wideo i Animacji oraz Desctop Publishing, realizował również projekty naukowe w Fachhochschule Mannheim. Jest absolwentem Wydziału Grafiki Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, gdzie poznał techniki grafiki warsztatowej, głównie miedziorytu i litografii oraz wzbogacił wiedzę z dziedziny animacji i rysunku. Studia ukończył w klasie rysunku Mariusza Otręby zajmując się problematyką wpływu poezji na sztuki plastyczne oraz głębi i przestrzeni w obrazie. Obecnie jest twórcą i autorem realizujący zadania z dziedziny filmu, animacji i wizualizacji. Jest zainteresowany problematyką głębi i przestrzeni oraz kreacją trójwymiaru. Szukając nowych możliwości kreacji obrazu, chętnie zajmuje się pogłębianiem wrażeń przestrzennych wykorzystując i adaptując zdobycze komputerowych technologii.
Analizując rysunki naskalne w jaskiniach, czy też malarstwo architektoniczne średniowiecza artysta doszedł do wniosku, że płaskie podłoże nie jest oczywistością, a motywy malowane zawieszone są w różnych punktach przestrzeni. Szczególne znaczenie przypadło rysunkowi Paola Uccella Puchar, w którym twórca dzieli bryłę pucharu na fasety, obracając go wokół własnej osi. To przedstawienie przypomina do złudzenia bryłę przedmiotu, jaka powstałaby w aplikacji komputerowej do tworzenia trójwymiarowej grafiki. Takie spojrzenie na Puchar, wykonany prawie 700 lat temu, zainspirowało i zmotywowało Schichtę do podjęcia próby wykreślenia linii i wykonania rysunku przestrzennego. Jak sam artysta mówi od dłuższego czasu oglądając obrazy czy rysunki, widzi je trójwymiarowo. Ich poszczególne elementy składowe wzajemnie się przecinają w przestrzeni. Nie dostrzega płaszczyzny, na której zostały one wykonane, na której opiera się farba czy grafit, lecz widzi je zawieszone w przestrzeni. Adrian Schichta pragnie w swoich pracach pobudzić i zaciekawić widza, wyrwać go z otaczającego świata, pełniej wzbudzić jego emocje i odczucia, zmusić go do przeżycia oraz obserwacji i poszukiwań. W tym celu często odwołuje się do stereoskopii, która izoluje widza, stawia go w centrum wykreowanego świata i poddaje oddziaływaniu nowo wykreowanego otoczenia. Próbując kreować nową formę obrazu pozostaje jednak wierny konwencji płaskiego obiektu zawieszonego na ścianie. Prezentując prace, w których tradycyjne gatunki sztuki oraz technologie komputerowe wzajemnie się uzupełniają oraz wzbogacają, artysta chce dotrzeć do psychiki widza i zaproponować mu aktywny udział w tworzeniu własnego dzieła. Daje odbiorcy możliwość zbudowania w oparciu o formy i znaczenia, które rozpozna w obrazie, własnego świata opartego na jego doświadczeniu, wiedzy, konstrukcji umysłowej i przeżyciu. Pozostawia oglądającemu pełną swobodę w wyborze i kształtowaniu z elementów obrazu, własnych opowieści, poglądów i opinii. Stąd formy i figury artysta przedstawia często w chaotycznym układzie sygnalizując i akcentując jedynie temat i treść. Są to formy niedomówione, zdeformowane, ukazane symultanicznie, przezroczyste. Buduje opowieść poprzez zestawienia rzeczy, zdarzeń i postaci, drobnych wyizolowanych fragmentów i szczegółów z życia, które łączą się znaczeniowo i tworzą nowy sens. Jest to obraz zatarty, ukryty, pełen niedomówionych kształtów i znaczeń, który należy odkrywać dla siebie.