Zabytek grudnia. Fotografia ze zbiorów Działu Etnograficznego
16 grudnia
2021
Zabytek miesiąca
Odbitka ze szklanego negatywu przedstawia kuźnię Urbasia w Obrowcu koło Gogolina w latach 20/30 XX w.
Fotografia wykonana została przez Teodora Gawlika, który zawodowo zajmował się rozwożeniem listów i przesyłek, a z zamiłowania wykonywał portrety okolicznościowe swoich sąsiadów, ale też utrwalał na szklanym negatywie różne sceny z życia wsi. Widzimy fragment murowanej kuźni, przed którą stoi wóz z koniem. Mężczyzna trzyma podniesioną tylną nogę konia, kowal odwrócony do nas tyłem, pracuje pochylony nad kopytem.
Już starożytni posiadacze i hodowcy koni zdawali sobie sprawę, jak ważne są końskie kopyta i utrzymanie ich w dobrym stanie i sprawności. Jednak dopiero wynalezienie sposobu wydobycia i przeróbki rud żelaza pozwoliło na rozwój podkuwnictwa. Prototyp podkowy powstał w I w. p.n.e, i był to tak zwany „hipposandals” - rodzaj metalowego buta przymocowywanego do kopyta skórzanym paskiem. Najstarsze podkowy w kształcie zbliżonym do obecnych znaleziono w kurhanach celtyckich. Natomiast w Polsce najstarsze znaleziska pochodzą z X wieku z okolic Opola.
Podstawowe narzędzia kowala to obcęgi (do kucia podkowy, zrywania podków, do cięcia rogu), noże do rogu kopytowego), tasaki, tarniki (pilniki), różnego rozmiaru podkowy i podkowiaki (hufnale, gwoździe do podków).
Jest zima - może kowal umieszcza w podkowie specjalne „hacele”, które zapobiegały ślizganiu się kopyt na lodzie? Bardziej prawdopodobnym jest, że po prostu podkuwa konia.
Na naszej stałej wystawie etnograficznej możecie Państwo zobaczyć powiększenie tej fotografii oraz różnego rodzaju narzędzia i wyroby kowalskie.
Fotografia ze zbiorów Działu Etnograficznego, nr inw. SN 5.