Od dziesięcioleci wiekowe domki dla lalek fascynują nie tylko mniej lub bardziej przypadkowych turystów w muzeach, ale również historyków, badaczy kultury i przemian społecznych, architektów, scenografów i kolekcjonerów oraz oczywiście dzieci. Małe i te całkiem dorosłe.
Jaka tajemnica tkwi w starych domkach dla lalek? Co sprawia, że niemal nikt nie przechodzi obok nich obojętnie? U jednych zainteresowanie wzbudza aspekt techniczny a w jaki sposób te miniaturowe repliki są zrobione, jakich użyto materiałów do ich budowy i właściwie w jaki sposób do tak małych lamp - dociągnięto równie mały prąd?.
Innych odbiorców pociąga historyczny klimat wnętrz, stroje z epoki, pieczołowicie odtworzone detale dnia codziennego - żywe dokumenty minionych czasów. Wiele osób zachwyca się artyzmem, kunsztem wykonania, pomysłowością i cierpliwością twórców tych lalczynych, filigranowych światów.
Niezależnie od powodu zaciekawienia - jedno jest pewne, domki przenoszą nas w przeszłość, do innych czasów, innych mód i gustów, sposobów życia, prowadzenia domu, spędzania wolnego czasu. Roztaczają czar, któremu trudno się oprzeć.
Prezentowane na wystawie domki stanowią własność Anety Popiel-Machnickiej, jej przygoda z domkami dla lalek zaczęła się wraz z pojawieniem się na świecie córki, której chciała ofiarować zabawkę, jakiej nie kupi się w sklepie. Dziś kolekcja liczy ponad 50 obiektów ? na wystawie w Muzeum Śląska Opolskiego zobaczyć będzie można niespełna 40 różnorodnych, szczegółowo wyposażonych domków i sklepików.
13 kwietnia 2015
Zabytkowe domki dla lalek są swoistymi stop-klatkami czasów, w których powstały. Stanowią zaskakująco trafne spojrzenie na świat z minionych lat. Dziś można na podstawie ich wnętrz prześledzić wiele aspektów dawnego życia. Oglądając domki zauważamy m.in. różnorodne udogodnienia w pracach domowych, a także przemiany zachodzące w gustach mieszkańców odnośnie wystroju i zdobnictwa wnętrz.