Jak Cybis? Odniesienia do twórczości Jana Cybisa w praktyce współczesnych polskich malarzy: Roman Dziadkiewicz, Bartosz Kokosiński, Robert Maciejuk
Każdy z artystów powodowany był innym impulsem, wszyscy jednak sięgnęli do dziedzictwa wybitnego malarza kolorysty. Zapytani o powód odpowiedzieli:
Roman Dziadkiewicz
Praca którą prezentuję jest powrotem do wątków realizowanych w ramach rozbudowanego projektu artystyczno-badawczego pt. ?Studium błota?. Przepracowywanie własnych archiwów, lokalności oraz ? jeszcze raz ? studium wymykających się form, tonów i emocji. No i piękna kategoria ?mordęga’? wydobyta z Dzienników Cybisa. Uruchomiła ona pisanie kolażowego tekstu opartego na cytatach z notatek artysty, którego trapowo-rapowa ekspresja wraz z wideoklipem stanowi sedno realizacji.
Bartosz Kokosiński
Praca inspirowana autoportretem Jana Cybisa powstała jeszcze jako praca studencka w pracowni Grzegorza Sztwiertni oraz Zbigniewa Sałaja na krakowskiej ASP. Pamiętam, że miałem pomysł na plastelinowe malarstwo i w toku wspólnej dyskusji w pracowni uznaliśmy, że ciekawym może okazać się odtworzenie w tej technice obrazu Jana Cybisa. Dlaczego padło na Cybisa? Bardziej z powodu żartu i kontestacji pewnej postawy artystycznej niż uwielbienia twórczości artysty. Wylepienie obrazu Cybisa z plasteliny stanowiło delikatną krytykę ?błotnistego? malarstwa. Plastelina okazała się idealnym materiałem do odtworzenia grubych i ciężkich obrazów przywołujących reliefy z kolorowego błota.
Robert Maciejuk
Około 2000 roku zaczęły interesować mnie mechanizmy jakie obserwowałem w obszarze recepcji sztuki, głównie pewne ułomności, sytuacje które zdarzały się wbrew pierwotnym intencjom twórcy. I wtedy zobaczyłem katalog malarza-kolorysty, który jest czarno-biały, a reprodukcję są wielkości pudełka zapałek. To się robi nowa jakość, to jest o czymś innym. I to mnie zaciekawiło: zestawienie tego jaka była deklarowana, a jaka realna ekspresja tych obrazów. Tak zrobiłem sześć prac, które były inspirowane stroną z katalogu wystawy Jana Cybisa z 1965 roku.