Polscy twórcy prezentowani na wystawach byli w odległych zakątkach świata: Filipiny, Indonezja, Afganistan, Indie, Wenezuela, Rosja i Francja. To co ich łączy to szczere i subiektywne podejście do miejsc, w których się znaleźli. Dalekie od powierzchownej egzotyki wnikanie w życie codzienne. Fotografia rzeczywista bez granic.
„Bez granic” to także równe traktowanie wszystkich miejsc. Nie ma żadnego limitu, rubieży, skrajności. Nie ma podziału na naszych i innych, tubylców i sąsiadów. Ożywa tu fotografia humanistyczna w jej ideałach sprzed pół wieku i wielkiej wystawy „Rodzina człowiecza”. W pewnym sensie porzucamy fakty i współrzędne geograficzne, poznając historie podobne naszym. Tracimy pewność co do lokalizacji. Na plan pierwszy wysuwają się zatem historie zwykłych ludzi.
11 października 2014
„Bez granic” to temat wieloznaczny i dosłownie wyjątkowo szeroki. Można go jednak odszyfrować na co najmniej trzy sposoby w odniesieniu do tegorocznej edycji OFFoto.